Nasza pierwsza pełna noc bez taty. Jest nam dziwnie, nieswojo.
Apolonia nie chciała zasnąć jakby czekała aż tata wróci i da buziaka na dobranoc, a ja zaszyłam się w jej pokoju nie chcąc być sama. Dwie sierotki z nas. Czujemy się niekompletne.
Męża wróć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz